Jak jest?
To pytanie raczej powinno brzmieć jak nie jest. A nie jest dobrze.
Wg analityków portalu Jobble, na początku II kw. 2024 r. nastąpił 20-procentowy spadek liczby ofert pracy w porównaniu z I kw. 2024 r. i co zaskakujące, najbardziej stopniała liczba ogłoszeń dla programistów, a poziom wakatów powrócił do stanu z III kw. 2023 r.
Z kolei portal No Fluff Jobs, twierdzi, że liczba ofert pracy w I półroczu 2024 r. spadła o 16,35 proc. w porównaniu do końcówki roku 2023, a w zestawieniu z pierwszą połową 2023 r. widać spadek o 23,31 proc.
Rynek IT się zmienia i to jest fakt. Nie tylko, jeśli chodzi o liczbowe zapotrzebowanie na pracowników, ale też, jeśli chodzi o ich kwalifikacje. Jedne specjalizacje się powoli kończą, a na ich miejsce wskakują kolejne. Jeszcze kilka lat temu rekordy popularności biły specjalizacje frontend i backend oraz testerzy. Obecnie najwięcej ogłoszeń dotyczy stanowisk związanych z cyberbezpieczeństwem, a powoli gonią je propozycje dla osób mających wiedzę z obszaru AI.
Co z tego dla nas wynika?
Po pierwsze trzeba sobie uświadomić, że budowanie kariery w środowisku IT, jak w żadnym innym, wymaga ciągłego doszkalania się, uczenia, zdobywania nowej wiedzy, ale przede wszystkim nowych doświadczeń.
Patrząc na oferty pracy wyraźnie widać trend, że pracodawcy poszukują osób z konkretnym doświadczeniem, i o ile jeszcze niedawno oferta dla „Senior Project Managera” opierała się głównie na seniorskim doświadczeniu w prowadzeniu projektów, tak obecnie opiera się na seniorskim doświadczeniu w prowadzeniu projektów w danym obszarze.
Jeszcze w 2022 roku nie było problemem znalezienie zatrudnienia przy dowolnym projekcie – ktoś kto przez pięć lat robił projekty infrastrukturalne mógł bez problemu przeskoczyć na projekt software’owy. W IT A.D. 2024 pracodawcy bardzo pilnują doświadczenia w tej konkretnej dziedzinie, której dotyczy ich projekt. Dlatego coraz częściej w ogłoszeniach o pracę można spotkać się z wymaganiami typu:
- Minimum 5 letnie komercyjne doświadczenie na stanowisku Project Managera sektorze finansowym – must have!
- Doświadczenie w zarządzaniu projektami IT, w tym projektami transformacji IT (zmiany technologiczne, procesowe, organizacyjne),
- Głęboka wiedza specjalistyczna w zakresie Oracle HCM Cloud, w tym Core HR, Workforce Compensation i Benefits.
- Doświadczenie we wdrażaniu DWH.
- Doświadczenie we wdrażaniu systemów CRM, szczególnie Salesforce.
To tylko kilka przykładów, natomiast pokazują one pewien trend i warto się przyjrzeć kierunkowi tej zmiany, oraz temu czy będzie ona trwała, czy jest tylko chwilowa wynikająca z ogromnej dostępności pracowników na rynku.
Dlaczego jest to istotne? A no dlatego, że co do zasady i według purystów zawodowych, kierownik projektu nie jest i nie powinien być osoba techniczną, ani biznesową. Oczywiście, jeśli pracuje x lat w jakiejś branży czy obszarze biznesowym, to z dużą dozą prawdopodobieństwa zdobędzie dodatkową wiedzę, natomiast nie powinna być ona traktowana jako „must have”. Może być dodatkowym atutem, ale wciąż kierownik projektu z 10-letnim doświadczeniem w różnych branżach powinien być lepszym kandydatem niż kierownik projektu z 3-letnim doświadczeniem we wdrażaniu konkretnych rozwiązań w konkretnej branży.
Co jeszcze się zmieniło?
Spada liczba ogłoszeń typu 100% zdalnie. Coraz częściej pracodawcy oczekują pracy hybrydowej, czasami nawet 3 dni w tygodniu.
Coraz częściej też oczekują od kandydatów certyfikatów potwierdzających posiadane przez nich kwalifikacje w zawodzie kierownika projektów. Bywa, że jest to sztuka dla sztuki, bo np. widziałam ogłoszenie dla Scrum Mastera, a w wymaganiach posiadanie certyfikatu PMP albo Prince2, ale i tak wymóg certyfikatów jest dużą zmianą w stosunku do lat poprzednich.
Widać też, że stawki przestały rosnąć, a wręcz spadają. Coraz trudniej w roli project managera przeskoczyć szklany sufit stawek B2B w okolicach 130 PLN / h. W 2022 roku stawki rosły dosłownie z miesiąca na miesiąc, a ustalanie stawek średnich zwyczajnie mijało się z celem. Obecnie stoją w miejscu od mniej więcej roku, a pojedyncze ogłoszenia oferujące wyższe stawki, są tylko wyjątkami potwierdzającymi regułę.