Stary rok już pożegnaliśmy, czas więc spojrzeć na to co nas czeka w nowym. O tym, że branża IT się zmienia, wiadomo nie od dzisiaj. I nie chodzi wyłącznie o sztuczną inteligencję, którą straszy się pracowników branży IT w różnych rolach, jakoby miała ich pozbawić pracy w krótkiej perspektywie czasowej. Zmienia się rynek, zmieniają się potrzeby klientów, a co za tym idzie zmieniają się oczekiwania od ról. O tym jaki powinien być współczesny project manager, pisałam tutaj. Dzisiaj przyjrzyjmy się czego klienci, przełożeni i członkowie zespołów projektowych będą wymagać od kierowników projektów w 2025 roku.
Jedną z kluczowych kompetencji, której wszyscy będą wymagali od kierownika projektu, będzie umiejętność planowania. I wcale nie chodzi tutaj o harmonogram i umiejętność jego budowania, bo jak wiadomo harmonogram projektu jest pracą zespołową, a jego zbudowanie opiera się na wiedzy i doświadczeniu każdego z członków zespołu projektowego. To, na czym kierownicy projektów powinni się skupić, to umiejętność planowania czasu. Swojego, członków zespołu projektowego i interesariuszy projektu. Jak to zrobić?
- Tak rozplanować zadania w projekcie, żeby największym zmartwieniem każdego dnia było, czy popołudniową kawę wypijemy o 14, czy może dopiero o 15. Warto na początku każdego tygodnia poświęcić nieco czasu na przejrzenie zadań na dany tydzień. To pozwoli odpowiednio przygotować zasoby i rozplanować czas. Jeśli realizacja któregoś z zadań jest bardziej skomplikowana, wymaga zaangażowania większej liczby ludzi lub w ogóle kogoś spoza zespołu projektowego, lepiej wiedzieć o tym wcześniej, niż na ostatnią chwilę.
- Dobrze jest dbać o higienę spotkań. Z planu komunikacyjnego, tworzonego zawsze na początku projektu, wiemy kiedy i z kim się spotykamy w ciągu tygodnia, oraz mniej więcej jakie tematy będziemy z tymi osobami poruszać. W fazie realizacji projektu, warto jednak iść o krok dalej i zaplanować każde spotkanie oddzielnie, przygotować sobie listę tematów do omówienia i upewnić się, że jesteśmy w stanie je omówić w czasie przewidzianym na dane spotkanie. Zmorą wielu spotkań, jest niekończenie ich na czas. Nowy rok to dobry moment na zmianę tego okropnego nawyku. Więcej o spotkaniach znajdziesz tu.
- Ustawić spotkania sam ze sobą. Prawdopodobnie będzie to trend, który się będzie coraz mocniej rozwijał. Kiedyś mało popularne, brzmiące nieco jak czas dla siebie na oszukiwanie pracodawcy, dzisiaj już zdecydowanie lepiej rozpoznany i rozumiany. Każdy pracownik powinien mieć taką jedną do dwóch godzin dziennie przewidziane na pracę samodzielną, gdzie nie reaguje na wyskakujące powiadomienia o najnowszych mailach czy czatach na komunikatorze. Dla kierownika projektu taki czas, to najlepszy moment na przyjrzenie się harmonogramowi i rejestrom, ze szczególnym uwzględnieniem rejestru ryzyk. To również dobry czas na poczytanie materiałów branżowych i zapoznanie się z nowinkami.
- Poprawić komunikację w zespole. Nawet najlepszą komunikację, zawsze można poprawić, ale to, co ma wpływ na czas, to precyzyjna i rozsądna komunikacja, szczególnie na firmowych komunikatorach. Dobrze jest, aby zespół projektowy, który nie pracuje ze sobą w jednej przestrzeni fizycznej, miał taką przestrzeń wirtualną. Może to być wspólny czat czy pokój do rozmów na którymś z popularnych komunikatorów. Warto jednak zadbać o to, i jest to rola kierownika projektu, aby komunikaty przekazywane tą drogą były jak najbardziej zwięzłe i precyzyjne. Należy pamiętać, że komunikacja online pozbawiona jest tak naprawdę ponad 70% tego, co w komunikacji jest kluczowe, a więc wszelkich informacji pozawerbalnych.